wtorek, 23 marca 2010

Fisz.

Wiosna przyszła od mojego serca przez ten wspaniały, wyśmienity, pełen emocji koncert.
Fisz, kocham Cię.
(przepraszam, ze nie po kolei, ale ważne kto na nich jest!)
























WRACAJ!
moje piórko...

niedziela, 14 marca 2010

najgłupsze pogody pod słoneczkiem.


Nienawidzę ich.
Nienawidze tej całej popierdolonej zimy, która ma trwać do końca marca.
chcę wiosnę.
wioooooooooooooooooooooosnęęęę.